Marek Siwiec Marek Siwiec
1393
BLOG

Wstrętne, ohydne media!

Marek Siwiec Marek Siwiec Polityka Obserwuj notkę 18

Dzisiaj już nie wolno bić dzieci, ale za czasów mojej młodości bywało, że jak coś przeskrobałem, to ojciec wymierzał sprawiedliwość. Człowiek wiedział, za co dostał klapsa i starał się unikać recydywy. Mama broniła, burza szybko mijała, wszystko wracało do normy i zostawało w rodzinie.

I tak mogło być w piłce nożnej, a zwłaszcza przedwczoraj na Legii. Sprawiedliwość niesfornemu piłkarzowi wymierzył nie byle kto, bo szef Żylety, "Staruch". Nie pobił zawodnika, ani nie skatował, jego ojcowskie uderzenie i emocjonalna wypowiedź miały jedynie przywołać do porządku sportowca i jego kolegów. W końcu drużyna powinna wygrywać!

Do incydentu ze zrozumieniem podszedł piłkarz – stulił uszy i opuścił obiekt. Właściwie zachowali się też ochroniarze, którzy uspokoili zdenerwowanego kibica "Starucha". Wielką klasę zachowały także władze klubu. W wydanym przez nie oświadczeniu czytamy, że zajście było "niedopuszczalne", a jego okoliczności są "badane".Przekładając język piłkarskiej dyplomacji na ten zrozumiały dla wszystkich: odczepcie się, nic się nie wydarzyło!

Nikt nie zawiadomił policji i sprawy by nie było, wszystko zostałoby w rodzinie, gdyby nie… wstrętne i ohydne media! Telewizje pokazują, gazety wrzeszczą, i po co? Było, minęło, każdy wyciągnie odpowiednie wnioski, a za tydzień gramy dalej!

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka